Podsumowanie sezonu rolniczego 2020
Po żniwach, wysiewie ozimin i ostatnich jesiennych pracach polowych, związanych między innymi z nawożeniem, jak co roku przyszedł czas na podsumowanie minionego sezonu wegetacyjnego. Zdaniem rolników, jak i bazując na zebranych danych statystycznych, miniony rok można zaliczyć do udanych. W głównej mierze zmiana warunków pogodowych sprawiła, że plony w roku 2020 zdecydowanie przewyższyły te z roku wcześniejszego.
Obecny rok nie zaczął się szczególnie dobrze biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne. Ciepła i bezśnieżna zima skutkowała brakiem odpowiedniej pokrywy śnieżnej, a co za tym idzie, niedoborami wody dla upraw, które rozpoczęły swoją wegetację wyjątkowo wcześnie. Problemy pojawiły się już przy wschodach. Zarówno dla upraw ozimych jak i jarych warunki glebowe nie były w pełni optymalne. Deficyty wody dały się zaobserwować skutkując spowolnionym rozwojem siewek. Dodatkowo początkowe prognozy pogody długoterminowej nie były zbyt optymistyczne. Przewidywano suszę i niedobory wody większe nawet niż te w 2019 roku. Na szczęście suma opadów, a przede wszystkim ich rozkład w okresie maja i czerwca okazał się zbawienny w skutkach. Częste opady, o małej intensywności sprawiły, że możliwe było uzupełnienie poziomu wód gruntowych, bez ryzyka związanego z uszkodzeniem upraw, czy wymywaniem powierzchniowej warstwy gleby spowodowanym intensywnymi opadami. Dzięki temu rośliny miały dogodne warunki rozwoju i nawet pomimo nienajlepszego początku wegetacji udało się im rozwinąć, osiągając optymalną wielkość zbiorczą, co przełożyło się na udane żniwa.
Również pod względem temperatury miniony rok był korzystny dla roślin. Przez większa część roku średnie jej wartości były porównywalne z danymi wieloletnimi dla Polski. Brak wysokich dobowych amplitud i stopniowe sezonowe zmiany temperatury pozytywnie wpłynęły na kondycję upraw. Korzystna okazała się również pogoda w sezonie wakacyjnym. Upały nie były tak dotkliwe jak w ciągu ubiegłych lat, dzięki czemu nie pogłębił się już i tak spory deficyt dostępnej dla upraw wody. Jedyną przeszkodą, na którą natrafili rolnicy były wiosenne przymrozki, które mogły się negatywnie odbić na ilości i jakości upraw. Jednak ze względu na coroczne ryzyko z nimi związane plantatorzy mogli się odpowiednio przygotować, chociażby poprzez odpowiednie nawożenie, między innymi borem, co zminimalizowało straty wyrządzone przez niskie temperatury.
Biorąc pod uwagę zbiory w zaprzyjaźnionym Rolniczo-Sadowniczym Gospodarstwie Doświadczalnym Przybroda można powiedzieć, że tamtejsze plony, jak i ogólnopolskie wyniki prezentowały się w tym roku bardzo dobrze. W przypadku rzepaku zebrano 4,2 t/ha, natomiast średnia krajowa to od 2,5 – 4,5 t/ha. Pszenice w gospodarstwie zebrano w ilości 7,5 t/ha podczas gdy przeciętny wynik w kraju to 7 – 8,5 t/ha. Ostatnią z hodowanych tam upraw było żyto ozime, którego zebrano prawie 8 ton z hektara, przy średniej krajowej 7,2 – 8,3 t/ha. Na przykładzie Gospodarstwa Doświadczalnego można zauważyć, że stosowanie odpowiednich preparatów, środków ochrony roślin i nawozów, których producentem jest miedzy innymi Synthos AGRO, można zapewnić sobie dobrej jakości zbiory, których ilość nie odbiega, a w niektórych przypadkach daje nawet ponadprzeciętny plon z hektara. Dodatkowo dzięki kompleksowej ochronie uprawy w ciągu całego sezonu wegetacyjnego otrzymujemy produkt lepszy jakościowo a także bardziej odporny na warunki przechowalnicze.
Analizując łączną ilość plonów w Polsce, również można zauważyć, że był to rok stosunkowo obfitujący w zbiory. Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego ilość zebranych zbóż podstawowych wraz z mieszankami zbożowymi wynosi ok. 27,9 mln ton, co stanowi wzrost w stosunku do ubiegłego roku o 11%. Dodatkowo zwiększył się tonaż zebrany z pojedynczego hektara. Wzrósł on o 11% i w roku 2020 wyniósł 3,86 t/ha. W przypadku rzepaku i rzepiku zbiory wyniosły 2,6 mln ton, co przekłada się na wzrost o 12%. Warto zaznaczyć, że tak znaczący wzrost został odnotowany mimo spadku całkowitej powierzchni tej uprawy na terenie Polski o około 0,2%.
Powyższe dane pokazują, że miniony rok doskonale wpisuje się w panujący od dłuższego czasu w Polsce trend. W ciągu kilku kolejny lat mogliśmy obserwować wzrost ilości upraw, które udało się zebrać z jednego hektara, co przekłada się na wzrost całkowitej produkcji rolniczej w naszym kraju. Wynika to z rosnącej świadomości, zastosowaniu lepszych maszyn rolniczych, które ułatwiają pracę, ale także kluczowym elementem jest dostępność, nowych i lepszych produktów wspomagających uprawy. Można tu wymienić środki ochrony roślin, biostymulatory oraz nawozy. Dzięki nim możliwe stało się zwiększenie plonów przy stosunkowo niskim nakładzie pracy i nakładzie finansowym. W celu zaznajomienia się z oferowanymi rozwiązaniami, polecamy zapoznanie się z ofertą Synthos AGRO.
Zapraszamy do obejrzenia materiału video podsumowującego sezon rolniczy w R-SGD w Przybrodzie:
– pole doświadczalne w Rolniczo-Sadowniczym Gospodarstwie Doświadczalnym w Przybrodzie
Autor: Paweł Bąk – Specjalista ds. Rejestracji Synthos AGRO