Dlaczego rośliny nie owocują?

Ozdobą wiosennego ogrodu są niewątpliwie pięknie kwitnące drzewka owocowe. Niestety zdarza się, że w okresie wegetacji drzewka nie kwitną lub pojawiających się kwiatów jest bardzo mało, co skutkuje słabym owocowaniem lub nawet brakiem owoców.
Pierwszym na co powinno się zwrócić uwagę jest fakt, że pąki kwiatowe roślin sadowniczych zawiązują się latem lub jesienią poprzedniego roku. Zima może mieć więc negatywny wpływ na ich rozwój. Na skutek silnego mrozu pąki mogą ulec uszkodzeniu. Wiosenne przymrozki w sadzie również mogą mieć negatywny wpływ na rozwój kwiatostanu roślin. Prostym sposobem na sprawdzenie, czy roślina została uszkodzona przez mróz jest złamanie gałązki (gałązki obumarłe będą łamliwe i suche, a te zdrowe- giętkie i zielone).
Czynnikami odpowiedzialnymi za owocowanie drzew, na które możemy mieć wpływ jest odpowiednia pielęgnacja roślin, ochrona przed chorobami i szkodnikami, czy zadbanie o obecność zapylaczy. Bardzo często przy zakładaniu sadu słyszymy o odmianach samopylnych i obcopylnych. Jest to niezwykle ważna cecha, która decyduje o owocowaniu rośliny. Aby owoce mogły powstać musi dojść do zapylenia. Rośliny, u których pyłek kwiatowy pochodzi z tego samego kwiatu, lub innego kwiatu, ale tej samej rośliny, nazywamy roślinami samopylnymi. Natomiast gatunki, które do zapylenia potrzebują pyłku z kwiatu innej rośliny (tego samego gatunku, ale innej odmiany) nazywamy roślinami obcopylnymi. Gatunkami obcopylnymi, które wymagają obecności zapylaczy są jabłonie, grusze i czereśnie. Natomiast większość odmian wiśni i brzoskwiń są samopylne.
Należy więc zadbać o to aby w najbliższym otoczeniu naszego sadu znajdowały się odmiany zapylające nasze rośliny (w przypadku roślin obcopylnych). Natomiast w przypadku uprawy drzewek samopylnych, dosadzenie innych odmian tego samego gatunku może przynieść zwiększenie plonów. Odmiany samopłodne wprawdzie zawiązują owoce po zapyleniu własnym pyłkiem, jednak plonowanie jest większe, gdy zostaną zapłodnione pyłkiem z innej rośliny.
Jeśli brak owocowania to właśnie kwestia braku zapylaczy, to należy przejść się po okolicy w celu znalezienia sadu, w którym są uprawiane odmiany, mogące być zapylaczami dla naszych drzewek. Powinno się ściąć kilka kwitnących gałązek i wstawić do wiadra z wodą, wiadro to natomiast stawiamy koło drzewa, które chcemy zapylić (najlepiej na wysokości lotu pszczół- około 1,5m nad ziemią). W tym miejscu należy również wspomnieć iż pyłek kwiatowy niezbędny do zapylenia kwiatów jest w większości przenoszony przez owady pożyteczne tj. trzmiele, muchówki i pszczelinki, ale w głównym stopniu odpowiedzialne są za to pszczoły (zapylają od 60 do 90% kwiatów). Dlatego wykonując jakiekolwiek zabiegi ochronne należy zadbać o bezpieczeństwo tych pożytecznych owadów. Oprysków nie wolno wykonywać w czasie oblotu pszczół, trzeba zachować również odpowiedni okres prewencji (czas między opryskiem, a oblotem pszczół) oraz decydować się na selektywne środki ochrony roślin.
Brak kwitnienia lub zaburzenia tego procesu u drzewek owocowych może być spowodowane chorobami. Zarówno grzyby jak i wirusy mogły zainfekować roślinę już zimą, ich drogą wnikania mogły być nawet niewielkie pęknięcia w korze. Zazwyczaj rozwijającej się chorobie towarzyszą objawy tj.: szybkie zamieranie kwiatów, odbarwienia na liściach, opadanie liści czy pojawienie się zgrubień na liściach/pąkach kwiatowych. Jabłoń jest jednym z najbardziej podatnych na choroby gatunkiem drzew owocowych. Jednym z głównych patogenów jest mączniak prawdziwy jabłoni, który wpływa szczególnie negatywnie na kwitnienie, a co za tym idzie również owocowanie rośliny. Chorobę tą bardzo łatwo rozpoznać, gdyż na wszystkich częściach rośliny pojawia się biały nalot. Warto również pamiętać, że w przypadku niektórych chorób drzew owocowych tj. brunatna zgnilizna czy właśnie mączniak, konieczne jest wycinanie porażonych pędów, tak aby zakażenie nie zajęło całej rośliny lub nie przeszło na resztę sadu.
Należy również przeprowadzać regularne lustracje sadów w poszukiwaniu szkodników roślin. Już wczesną wiosną, przed ruszeniem wegetacji powinno się przeprowadzić pierwszą dokładną lustrację w sadach. Niezwalczanie szkodników lub zbyt późne rozpoczęcie zabiegów mogą prowadzić do ich niekontrolowanego rozwoju, a co za tym idzie do ograniczenia owocowania naszych roślin.
Jeśli jednak na drzewie nie widać żadnych niepokojących objawów, roślina nie przemarzła, a mimo tego nie kwitnie lub nie daje owoców, to powodem może być niedobór lub nadmiar mikro- i makroelementów. Nadmiar azotu najłatwiej rozpoznać po tym, że drzewka owocowe rozwijają bujne liście jednocześnie nie rozwijając kwiatów (a co za tym idzie owoców). Z kolei niedobór wapnia w glebie objawia się zamieraniem pąków oraz gorzką plamistością podskórną (choroba, która powoduje ciemnobrązowe, drobne plamy na owocach). Powinno się przeprowadzać nawożenie drzew owocowych tak aby uzupełnić wszystkie niedobory, jednocześnie nieprzenawożając roślin.
Jak widać jest wiele powodów dla których nasza roślina może nie wytwarzać owoców. Jednak posiadając wiedzę, dlaczego tak się dzieje, jesteśmy w stanie zapobiegać ograniczeniom plonu oraz zadbać o jak najlepsze warunki dla naszych upraw.
Autor: Aleksandra Mirocha – Specjalista ds. Rejestracji AGRO